Niedawno otrzymałam od sklepu Naturica.pl kilka fajnych kosmetyków. Ponieważ miałam wolny wybór, zdecydowałam się na Naturalny Stymulujący wzrost włosów szampon Love 2MIX Organic z
ciekawą zawartością jaką jest pomarańcza i papryczki chili. Byłam
bardzo ciekawa jaki taka mieszanka może mieć zapach, potrzebowałam też
dobrego i delikatnego szamponu do zmywania olejów. Producent obiecuje
też wzmacnianie i stymulację wzrostu włosów, także ochronę skóry głowy
przed łupieżem. To ostatnie w tej chwili mnie nie dotyczy (odpukać), ale
skuteczne i łagodne jednocześnie mycie włosów jest dla mnie bardzo
ważne. Co do stymulacji wzrostu, nie śpieszy mi się, niech sobie rosną
moje włosy we własnym rytmie. Myślę że mogę już o nim co nieco napisać. Jeśli ciekawi Was co myślę o tym szamponie, czy jestem z niego zadowolona, zapraszam do czytania.
Szampon
otrzymujemy w wysokiej ale poręcznej butelce z ciemnego, grubego i
nieprzezroczystego tworzywa sztucznego o sporej pojemności, bo aż 360ml.
Trochę to niewygodne bo nie jest widoczna pozostała zawartość szamponu.
Pewnego dnia ocknę się z pustym pojemnikiem. Opakowanie jest za to
solidne, nic nie wycieka po bokach, zamyka się bardzo wygodnie bo na
zatrzask. Wystarczy nadusić na korek i widzimy mały odpływ. Jak dla mnie
jest wystarczający, bo szampon nie należy do gęstych.
Butelka
ma ciekawą szatę graficzną, która przedstawia logo, nazwę, informacje o
produkcie, o firmie, oznakowania, datę ważności i piękną grafikę.
Napisy są przedstawione w języku rosyjskim i angielskim, jest też
przyklejona papierowa nalepka w języku polskim. Nie jest to wygodne, bo
bardzo łatwo można ją zachlapać, zamazać literki, nalepka po pewnym
czasie może ulec zniszczeniu przez wodę.
Szampon Love 2 MIX przeznaczony jest do mycia wszystkich rodzajów włosów. Producent
zapewnia również, że szampon ten został stworzony z samych naturalnych
składników który zawiera również mnóstwo roślinnych składników aktywnych.
Szampon jest wolny od parabenów, od SLS, od metali ciężkich glikoli oraz lataniny.
Ze składników aktywnych najważniejsze są ekstrakt z pomarańczy, papryczki chlii, ziarna kakaowca oraz żeń- szenia.
Pomarańcza: odświeża
i dogłębnie oczyszcza skórę głowy oraz włosów. Składniki mineralne
zawarte w jej ekstrakcie stymulują wzrost nowych włosów oraz odbudowują
zniszczone cebulki.
Papryczka chili: zapobiega zakażeniom bakteryjnym, grzybiczym i wspomaga krążenie krwi, które ma znaczny wpływ na wzrost włosów.
Wyciąg z kakaowca: szczególnie dedykowany jest dla włosów suchych i zniszczonych. Już po pierwszym myciu ma zwiększać ich objętość. Włosy stają się bardziej puszyste i grube.
Żeń-szeń: znany
od starożytności. Wiemy też, że poprawia on witalność. W tym szamponie
ma wpływać na odmłodzenie skóry głowy, a tym samym zapobiega łysieniu
oraz chronicznemu wypadaniu włosów.
Sposób użycia: Szampon
przeznaczony jest do użytku codziennego, nadaje się do każdego typu
włosów. Należy nałożyć go na wilgotne włosy, wmasować i spłukać.
Skład INCI: Aqua
with infusions of Organic Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Fruit
Extract, Organic Capsicum Frutescens Fruit Extract, Cocamidopropyl
Betaine, Lauryl Glucoside, Sodium Cocoyl Glutamate, Guar
Hydroxypropyltrimonium Chloride, Theobroma Cacao Seed Extract, Panax
Ginseng Extract, Benzyl Alcohol, Sodium Chloride, Benzoic Acid, Sorbic
Acid, Parfum, Citric Acid, Lycopen, Caramel.
Szampon Love 2 Mix ma
dość rzadką, żelową konsystencję. Przypomina według mnie żel w kolorze
herbacianym. Coś jakby herbata w żelu, łatwo się rozlewa, wycieka z rąk.
Zapach taki trochę dziwny, przyznam że spodziewałam się ładniejszego
zapachu, ale nie jest tragicznie. Nie należy do najpiękniejszych
zapachów (to połączenie zapachowe nie bardzo mi odpowiada) ale też nie
odrzuca. Szybko też przestaje być wyczuwalny. Pieni się bardzo dobrze,
jednak już tu odrobina szamponu nie wystarczy.
Moje wrażenia:
Szampon stosuję od dwóch tygodni. Wiadomo że w tym czasie nie dowiem
się jak ten szampon wpływa na wzrost. Z tego co słyszę, to moje włosy i
tak szybko rosną. Ostatnio nie wyglądają na zniszczone, nie muszę też
podcinać tak często końcówek, Szampon wybrałam ze względu na obiecaną
przez producenta delikatność, ponieważ nie zawiera parabenów i takich
tam, a szczególnie zależało mi żeby dobrze zmywał oleje z włosów. Tak,
od jakiegoś czasu, podświadomie stałam się włosomaniaczką, przykładam do
pielęgnacji szczególną uwagę, czyli stosuję oprócz odżywek, oleje.
Szampon stosuję prawie codziennie na zmianę z szamponem Mythic Oil,
Loreal'a. Przyznam że samo mycie włosów jest przyjemne, mimo tego
dziwnego zapachu paprykowo-pomarańczowego, który na szczęście szybko
znika. Nie zauważyłam też, żeby szampon podrażniał czy uczulał moją
skórę głowy. Bardzo dobrze radzi sobie z olejami oraz
zanieczyszczeniami, czyli bardzo dobrze myje, wytwarzając przy tym
obfitą pianę. Niestety, jak wspominałam, jednorazowo muszę użyć więcej
szamponu niż przy innych. Stąd pewnie będzie obniżona wydajność. Po
umyciu czuje się świeżość, oraz jakby pobudzone krążenie skóry głowy.
Włosy po umyciu są czyste, sypkie, ale niestety bardzo się puszą. Bez
odżywki i swojej ulubionej szczotki TT, nie wiem czy dałabym radę z
rozczesaniem swoich długich włosów. Kiedy się bardzo śpieszę, wolę mieć
pod ręką jeszcze inny szampon, po którym rozczesanie nie sprawia
problemu. Mimo to uważam że szampon jest wart uwagi, nie wysusza moich
włosów, ich końcówek, a jako jeden z nielicznych nie obciąża moich
włosów. Wiem że używając go, mogę czuć się bezpieczna, że moje włosy
zachowają świeżość na cały dzień. Polecam. :)
Jego cena nie jest wysoka, za pojemność 360ml
Czytaj dalej...